Wielu z nas wydaje się, że rolety to stosunkowo nowy wynalazek. Wiemy, że kiedyś do zasłaniania okien służyły drewniane okiennice, później pojawiły się piękne, wzorzyste zasłony…
Rolety z kolei, to coś co kojarzy nam się z nowoczesnością i wygodą. Okazuje się jednak, że mają one całkiem długą historię sięgającą już do 1870 roku!
Właśnie wtedy powstał mechanizm sprężynowy, umożliwiający przesuwanie rolety w górę i w dół. 4 lata później zaczęto sprzedawać rolety- ręcznie robione, malowane w przeróżne wzory.
W 1897 roku Amerykanin niemieckiego pochodzenia wynalazł zwijacz, który doskonale sprawdził się przy nawijaniu zasłon, a w 1905 roku powstała pierwsza fabryka produkująca rolety.
W Niemczech ten rodzaj osłon okiennych zdobył popularność w latach 20- tych. Rolety sprężynowe miały różne zastosowanie. Służyły m.in. to zaciemniania pomieszczeń w trakcie nalotów.
Używane były także w szklarniach i innych pomieszczeniach np. jako ochrona przed przeciągiem i zimnem wydobywającym się z nieszczelnych okien.
Rolety produkowane były z różnych tkanin- klisz filmowych, satynowego papieru linowego, łatwej w czyszczeniu folii plastikowej, bawełny połączonej ze związkami azotu czy płacht przeciwgazowych.
Pierwsze rolety mocowane były do drewnianego wałka, a boczne koło pasowe prowadziło sznurek obsługujący. Dzięki temu roleta opuszczała się pod własnym ciężarem.
Następnie pojawił się wspomniany już mechanizm sprężynowy. Dawało to możliwość stopniowania blokadami, które regulowała siła odśrodkowa.
Pod koniec lat 70-tych powstał znany i używany do dziś łańcuszek koralikowy- bardzo prosty i wygodny w obsłudze. Dzięki niemu można ustawiać roletę na dogodnej wysokości, regulując przepływ światła w pomieszczeniu.
Jak widać rolety mimo swojej pozornej nowoczesności mają długą historię i sprawdzają się w różnych okolicznościach od wieków.
Ich prostota i funkcjonalność, a zarazem oryginalny wygląd sprawiają, że z pewnością będą nam służyć jeszcze długie lata.
